KOMORA ODRODZENIOWA

W Świątyni Serca jest Komora Odrodzeniowa, miejsce, które zespaja z sobą wszystkie powłoki a owe zespaja to, co jest najcenniejsze, Chrystus. Komora Odrodzenia jest to Komora dla cząstek duchowych. Tam jest ustawianie wszystkich parametrów, taki Katafalk i kiedy my w nim jesteśmy to niczym mumia regenerujemy się. To najpotężniejszy inhalator, który wszystko w nas ustawia.

KOMORA ODRODZENIOWA – element Zdroju Życia, w której znajduje się zapis pierwotnego DNA Adama, co oznacza, że w niej regeneracji są poddawane nie tylko powłoki istoty ludzkiej, ale i samo DNA, co prowadzi do uruchomienia nowego DNA sprawczego, które samo już potrafi modelować istotę ludzką pod kątem jak najlepszego odtworzenia jej w Pierwszym Wzorze. Dzięki temu powstają niebywale siły ochronne w przestrzeni fizycznej i energetycznej, pozwalające nie tylko na bycie niewrażliwym na wszelkie formy ataków energetycznych, ale umożliwiające również usuwanie wszelkich toksyn z ciała fizycznego, co dotychczas w ogóle nie było możliwe. Nowe DNA przejmuje kontrolę nad starą formułą instrukcji, wzbogacając ją o dopasowane do środowiska nowe ustawienia, przez co człowiek staje się zdrowszy, mocniejszy, inteligentniejszy i dłużej żyjący. Pojawiające się wówczas w DNA cząstki Praenergii, których działania praktycznie nie można zaburzyć bo pozostają poza zasięgiem przestrzeni fizyczno-energetyczno-duchowej, ułatwiają dostęp do wewnętrznego lekarza, pocieszyciela, jak i wewnętrznego nieba oraz ułatwiają odbudowanie Mostu Tęczowego. Już jednoprocentowa obecność Praenergii w DNA oznacza 20% przedłużenie życia, a dwuprocentowe przedłuża je o 30%. Wypełnienie powłok fizyczno-energetycznych czterdziestoma procentami Praenergii wstrzymuje procesy starzenia, a nawet nieco je cofa, zaś 100% Praenergii w komórkach gwarantuje niezniszczalność. Czynnikiem decydującym o spotęgowaniu integracji z Praenergią jest stały dostęp do Źródła Życia, a właściwie możliwość ładowania się w Komorze Odrodzeniowej, jak i stopień wyrażania się w Prawie Duchowym poprzez słowo, myśl i czyn.

Jest to pierwsza w naszej cywilizacji szansa na odbudowę trwałych związków ze światem duchowym jak i na odwrócenie procesów dezintegracji istoty ludzkiej. Już 12-stu prawych, regenerujących się na poziomie 12-tym wystarczy do zmiany przyszłości tego świata (takich, którzy wprowadzają cały czas zmiany też w polach biologicznych). Mogą oni w postaci aktywnych promieni zawrzeć się w jednym człowieku czyli Synu Bożym, w 12 ludziach, spoglądających na świat oczami PraOjca (czyli jeden Syn Boży ale mogący się przejawić w 12-stu ludziach fizycznych) lub w setce ludzi siedzących w stu ludziach fizycznych) lub w setce ludzi siedzących w Grocie Lodowej, 2000 obudzonych w Duchu, a więc istot schodzących, też jest w stanie unieść ciężar zmian wyprowadzających nas z niewoli.

Modlitwa Komora Odrodzeniowa : „Jest w Zdroju Życia, to jakby gigantyczna trumna w piramidzie, komnata. Tam tylko podlegamy tym procesom. Tu odczuwamy mocno nasze nieprawidłowości. Jesteśmy jakby u Wielkiego Psychologa w fotelach, ale zadziałała jakaś siła nad światem tych tu techników i sprawiła, że ciała z foteli znikają. Zaczęła ingerować większa Siła. Wielki Psycholog ręką nad fotelem przeciągnął i pokazał się zarys ciała. Ciało ludzkie jest w świetlnych bandażach, przeźroczystych, w środku jest światełko. Sprawdza czy to co zachodzi jest poprawne. Jego ręka działa w Komorze Odrodzeniowej, wnika w te obszary. To jak regeneracja po operacji. W Nicości nic nie widzimy, choć tam jest wszystko, wchodząc tam widzimy to co jest nam znane. Pojawiła się postać, w ręce trzyma laskę i tam jest światełko to ma pomóc się odnaleźć. To światło pojmowania prawdziwego. Pojawiły się za stołem 4 Postacie, mówią, my to nie nic. To strażnicy. Odkryj wielkość w sobie, nie poszukuj jej na zewnątrz, mówią, w tych stanach działaj, chciej. Można wejść do Nicości i zobaczyć to co będzie, bo tu to co było, jest i będzie istnieje równocześnie. Tutaj mamy już zapisane. Tu jest dostęp do Całości. Pozwolić sobie ujrzeć to co będzie. Przyszłość widzi się z poziomu istoty, która jak chce to zmieni, może wszystko, a więc nie musi. Musi być gotowość do ujrzenia przyszłości. Tu sceny na przemianówkę. Nam się wydaje, że tworzenie, przyszłość jest trudna. To jest proste tylko ze względu na ograniczenia w prawie, mocy nie umiemy tego zastosować. Programy tu istnieją, jak się tu jest trzeba to zrobić, żeby tam działały. Muślinowa siatka, tu zawarty jest model tego wszystkiego co w Rz-ści później funkcjonuje, w zależności kto z tego skorzysta. To służy świadomości, tam nie ma trudów życia. Ten program mówi czy człowiek żyje, jaki jest itd. Tu wszystko służy świadomości. W naszej Rz-ści świadomość musi w tym procesie uczestniczyć. Świadomość tu, w Poza-Rzści musi się odkryć i pojąć, jak to wszystko programować. Info, które będą nam potrzebne znajdują się w PozaRz-ści albo w specjalnych miejscach np. miejscach mocy, z nich czerpać info tam zawarte. Np. fragment Miasta Oriin jest z tą przestrzenią połączony ale dla nas jest niewidoczny my go widzimy ale nieostro”.

KOMORA Odrodzeniowa jest też formą, dzięki której będąc między ludźmi będziemy ją mieli na sobie jako ubiór zasilany przez Siły Przyrody. Każdy ujrzy swój, to żywa komora regeneracyjna w każdej cząstce naszej istoty. Załóż i noś.

Medytacja Komora Odrodzeniowa :” Wykorzystamy siebie jako punkty, które mają zapisy wszystkich naszych doświadczeń. Pozwalamy, by wszystkie nasze powłoki po swojemu się w sobie odnalazły. Dotychczas my rządziliśmy (rękami) a teraz one będą mogły robić co chcą, ale nie do końca, bo one są z nami związane, one znają nasze cele i chcą nam pomóc, zachowując swój status. Natomiast my ich nie znamy i nie chcemy im pomagać jeśli nam nie służą. Teraz, kiedy puściliśmy je wolno, te wszystkie elementy zaczynają inaczej się łączyć, tworzyć inną wibrację. Ta wibracja chodzi nam po plecach. Czujemy się niekomfortowo. Ojciec ma taki znak, koło białe z czarnym punktem, PraOjciec ma czarne koło z białym punktem (odwrotnie) obaj się przenoszą , jeden w PozaRzeczywistość, drugi kotwi się w Duchu Całości. Kiedy te dwa symbole się złączają, to wtedy świadomość Syna Bożego,
dzięki darowi obecności, może w powłokach p o Bożemu się przejawiać. Gdy te procesy zachodzą, boskie DNA, czy tam, gdzie my się wspinamy najwyżej, duchowe na jakimś
poziomie promieniuje na DNA energetyczne powłok, na biologiczne, do którego energie
lub ciało fizyczne należą i dzięki temu, tam odtwarzane jest najpoprawniejsze DNA. Procesy, które sterują tymi powłokami są precyzyjniejsze, doskonalsze, bliższe pierwowzorowi. Dzięki temu wątroba już się nie starzeje, uruchamia nowe procedury nowe sposoby ratowania się przed tym, co ją niszczy (np. alko hol). To samo tyczy się struktury przestrzeni, ciała egzystencjalnego i innych, powoli przychodzą instrukcje, jak w niesprzyjającym środowisku najlepiej wytrwać. Połączenie tych dwóch cząstek, Ojca z PraOjcem czyli świadomości z obecnością sprawia, iż może my z najwyższego poziomu ściągnąć własną siłę sprawczą potrafiącą zmienić coś na poziomie biologii, która leży poniżej poziomu komórek i atomów. Żeby temu nie przeszkadzać, możemy stać się jednym punktem Buddy, w którym On zawarł całą swoją świadomość, w rzeczywistości wszedł do niego i siedział tam, pozwalając, by wszystko na zewnątrz tańczyło. Niczego nie ograniczał, dzięki czemu mógł obserwować jak funkcjonuje bez filtrów, które patrzenie wykoślawiały. Możemy też znaleźć się w Komorze Odrodzenia, w które j zachowujemy cząstkę siebie, powłoczną ale zarazem, w zgodzie z całą naturą, z całą Rzeczywistością, będąc w Kosmicznym Łonie pozwalamy by wszystko i tak się odradzało. W punkcie Buddy nie potrafi my jeszcze zamieszkać, jesteśmy na dziś trochę za słabi, więc możemy rozpasać się w tym co znamy. Znajdziemy się teraz w najgęstszej wodzie świata, w matrycy, w tym maśle, które wszystko wyświetla, wyświetla nasze powłoki i cały ten świat, barwy każdej lampki, każdego atomu, jego gęstość itd. Dlatego raz widzimy powietrze, drugi czarną dziurę wszystko wchłaniającą, b o wyświetla t o wg instrukcji w nas zawartych. Jak w Komorze Odrodzeniowej obudzimy DNA na wyższym poziomie, automatycznie zacznie ono wpływać na Ducha Świętego czyli na to masło i bez jakichkolwiek działań, według pierwowzoru wszystko się pojawi we właściwej postaci. Tu nie będzie naprawiania fragmentu organu, on od razu będzie zdrowy, łącznie z nowocześniejszym, czyli bliższym pierwowzorowi sposobie oddziaływania, sterowania pracą organu, (wątroby) organizmu itd. Pozwólmy, by wody Komory Odrodzeniowej całego nas, łącznie z powłokami przeniknęły dając wszystkiemu wolna wolę, także działaniu Komory. Zechciejmy, by wszystko w nas stało się jak najszczęśliwsze, jak najwłaściwsze, jak naj….naj…, by stało si ę to, co cząstki w nas chcą, by się stało. Nazywamy to odrodzeniem istoty ludzkiej, odrodzeniem, odtworzeniem w największej, nam dostępnej poprawności jej powłok. Niech się dzieje totalna regeneracja. Niczego nie wymuszać, niech to się samo dzieje, poza naszą ubogą wiedzą. Mamy tylko utrzymać te procesy. Niech zachodzi to co zajść może. Pokazują, jak się jest w tym punkcie, rezygnując z rządzenia powłokami, to tam znajduje się to nasze, Syno-Bożowe DNA, które wystarczy chcieć, by resztę ustawiało i ono wstęgami (różne wizje) wchodzi w pasma DNA od razu je łącząc z czymś, co to naprawia. Wystarczy uruchomić w sobie, swoją mocą odrodzenie naszej istoty, a więc wszystkich powłok zewnętrznych i to już się cały czas dzieje. Te procesy uruchomiliśmy. W zależności od intencji , czy pozwalamy, by powłoki się regenerowały czy też nie, tak samo i pewne nie doskonałość i inne rzeczy mogą zmienić to, co możemy robić. Przeciętnie powinno się wszystko poprawić w granicach 40%, do stanu obecnego. Niech się toczy, nie przeszkadzamy”.

https://youtu.be/MduMckscNJY
Modlitwa: Świątynia Serca i Zdrój Życia- Akademia Wiedzy ZJ Popko https://youtu.be/MduMckscNJY
https://youtu.be/XDBD6PgJMIU
Medytacja JESTEM. Kamienne Miasto i wejście do Źródła. https://youtu.be/XDBD6PgJMIU

Medytacja. Kamienne miasto. Siły przyrody wspierają Edeńczyków. Duch Gór i druidzi. https://youtu.be/EJPk9i_i8K8

KOMORA ODRODZENIOWA – podkast czyta Mariusz Dardziński, Definicję na podstawie Akademii Wiedzy Duchowej, wiedzy i nauk Zbigniewa Jana Popko, opracowała Anna Mularska.