KOŚCI

Kości są antenami nadawczymi, tam jest mechanizm, dzięki któremu kontaktujemy się
z Górą i UFO.
Mózg uczestniczy w przepływie informacji, a anteny w kościach to umożliwiają. Bo to jest stacja nadawcza, kości produkują energię, są czymś, co otwiera port komunikacyjny, więc tę antenę można nastawić, czyli przenieść to doświadczenie na ten obszar fizyczny. W ugruntowaniu się Ducha w nas bardzo ważny jest nasz szkielet. Światło z nim wypełnia nasze ciało, jakby kości były kluczem do przejawiania się energii. Kości są też głównym mechanizmem krwiotwórczym. Krew, też dzięki temu jest produkowana i nasycana pewnymi zmianami. Wszystkie zmiany, które w nas zachodzą (przemiany) zaczynają się od kości, a dopiero poźniej jakby tło ich jest narzucane na organy miękkie. System kostny uczestniczy w przekazywaniu światła, bo tam rodzi się też życie. Nasza krew fizyczna ma też swój cień duchowy, krew duchową, ona przepływa przez kości, tak jak system energetyczny pokrywa się, mniej więcej, z systemem nerwowym. Góra mówi, że kości są anteną nadawczą, która się komunikuje z Górą. My, gdy zaktywizujemy się od strony energetycznej, czyli układu nerwowego, osiągniemy blado-niebieski poziom, wtedy system kostny jest przez to aktywizowany, ale to od niego zależy. Skoro i biologia się z tym wiąże to by znaczyło, że tu jest sterowanie procesami biologicznymi z poziomu duchowego, więc i zapis podstaw tam jest, a to oznacza, że połączenie z Górą jest poprzez kanały transformacji, a one są elementem Schematu. Czyli Bóg umożliwił sobie wejście w istotę ludzką, gdy trzeba jej pomóc, o ile swoimi intencjami i właściwą postawą nawiązuje z tym kontakt. To tu zachodzi.

PRZEKAZ GÓRY: „Kości człowieka są pomostami z 3 wymiarami: fizycznym, energetycznym i duchowym, oraz z Rzeczywistościami – martwą i żywą, które są w Nicości (w Pozarzeczywistości) gdzie jest wszystko i wszystko istnieje. Do tej pierwszej Martwej należy przyroda nieożywiona i ożywiona, a do żywej świat istot posiadających duszę lub ducha.

W kościach jest przejście do każdego wymiaru. To właśnie rdzeń kości w 90% kumuluje światło, które potem tworzy Aurę. Znane nam kanały energetyczne uczestniczą w tym jedynie w 10%, są za to ogniwem spajającym ludzką cielesność z duszą i światem energetycznym. Ta Aura i kanały energetyczne, to jest to coś, co jest zawarte w ciele ektoplazmatycznym, dzięki czemu dusza i energia jest zintegrowana z ciałem fizycznym. Słabe kanały energetyczne czynią człowieka podatnego na wpływy energetyczne świata zewnętrznego. Silne wspomagają budowanie drogi do Nieba, choć same tam człowieka nie uniosą.

Aktywowanie prądów prądów duchowo-energetycznym w kościach powoduje zstąpienie ducha i umożliwia człowiekowi tworzenie energetycznego pancerza ochronnego o indywidualnym splocie czego nie potrafi pokonać, czyli przemierzyć nawet skoncentrowana myśl ludzka. Wystarczy utrzymywać aktywne światło w kościach, by być odpornym nie tylko na ataki świata energetycznego, ale by stać się także czynnym kanałem dla zstępujących sił duchowych. To u nich ukryta jest moc imienia wszystkości, podczas gdy serce wyraża jedynie moc indywidualnego imienia. I choć sięga ona granic Rzeczywistości i nie potrafi dorównać sile wszystkości, która za sprawą sił wyższych (czyli za ich przyzwoleniem) potrafi wprowadzać globalne zmiany w energetycznej i fizycznej Rzeczywistości.

Gdy 3 Ośrodki MÓZG-SERCE-KOŚCI stają się instrumentami, na których Duch wygrywa energetyczną pieśń, wówczas wspólny człon człowieczy jest w zborności i potrafi uruchomić w przestrzeni całości wibracje wchodzące w bezpośredni kontakt z Boską Obecnością. Czyli cali musimy być światłem i doskonali. Tylko czyste, jasne światło – BŁYSK zawiera wszystkie barwy w sobie. Tylko biel jest doskonała, ponieważ wszystkie wibracje w sobie zawiera. I wtedy można wejść w kontakt z Boską Obecnością. Gdy to zachodzi moc człowieka zostaje wzbogacona o 13 Promień i jego wola staje się wolą Ojca, a moc uzyskuje wsparcie z Pozarzeczywistości, bo tam odtwarza swój początkowy cień, czyli RUCH.

Sprawdzaj więc jak rezonują twoje powłoki z całością, na jakim poziomie drga twoje Imię w tej Rzeczywistości, a pojmiesz czy twoja Obecność odciska się na Niebie PozaRzeczywistości, by płonąc w majestacie praw i spływając na powrót zamkniętą odchłanią Nicości przez jej Punkt Zerowy odcisnąć w tym wymiarze zmiany, które dla Boga i ciebie będą jednym i tym samym.

Poziom wibracji Imienia mówi też o Magii Zbliżenia, między dwoma świadomymi siebie istotami (sprawdzaj procentową zawartość wspólnego Imienia). Chodzi o powinowadztwo energetyczne i duchowe. Jak jest powyżej 70% – Magia jest między nimi, czują się cudownie i chcą z sobą być. To samo dotyczy działań w czymkolwiek i wobec kogokolwiek. Rezonowanie w 100% oznacza totalne zwycięstwo. Tu stan bezwarunkowości umożliwia pełne działanie wobec i dla osób, z którymi wibracja Imienia nie jest pełna. Przejście przez poziom wszystkości gwarantuje trwałe zmiany.

Istota doskonała we wszystkim znajduje się w stanie całkowitej harmonii, co sprawia, że jej zamysły, czyli kierunkowane myślami stają się nową Rzeczywistością obejmująca wspólną w Duchu przestrzeń. Łatwo wejść w ten stan poprzez wyobrażenie sobie, iż wszystko jest zwyczajną cząstką ciebie, wartością duchową wszystko przenikającą. A w Prawie wolnego wyboru każdy ma prawo wprowadzać sobie jakiekolwiek zmiany. Stań się Duchem Całości, bądź Bogiem a uzdrowisz, a zmienisz każdą cząstkę siebie, choćby uparcie wierzyła, że jest odciętą od ciebie indywidualnością „.

Nad ranem wychodzą z ukrycia istoty, wyglądają jak krokodyle i pożerają ludzi, powoli, odwapniają kości, im człowiek dłużej śpi, tym to odwapnienie jest większe. Takich istot jest więcej, są tu prawdziwe hieny, które uszkadzają nas, ciągną cały czas energetyczną krew.

https://www.popko.pl/home,43,warsztaty.html

KOŚCI – czyta Barbara Cieślik. Definicję – na podstawie Akademii Wiedzy Duchowej, wiedzy i nauk Zbigniewa Jana Popko – opracowała Anna Mularska.