POTENCJAŁ MODLITWY

Potencjał modlitwy. Sama modlitwa jest tylko techniką. To co nadaje jej siłę, to, co stanowi o jej wartości, jest skryte poza modlitwą. Nawet mówienie o sercu w kontekście modlitwy nie jest do końca poprawne. To nie modlitwa otwiera serce, ale otwarte serce pozwala na wykorzystanie modlitwy do kontaktu z Opiekunem. Owo serce z wolna otwiera każda chwila, w której kierujemy się w swoich działaniach prawem miłości. Duchowo wzmocnieni poprzez cne postępowanie potrafimy potem w czasie modlitwy wchodzić w odmienne stany świadomości. Do podniesienia poziomu wibracji naprawdę nie trzeba zbyt wiele. Nawet szczera chęć poprawy wystarczy, by siła modlitwy ruszyła z posad nasz zatwardziały fundamentalizm. A jak ma się przejawiać owo cne zachowanie, każdy doskonale wie. Musimy wyrobić w sobie stały nawyk kontrolowania emocji, myśli i słów, aby nie posyłać w eter destrukcyjnych energii. Wiadomo, że to pozornie proste zadanie nie jest wcale takie łatwe, że gdy przychodzi nam przepracowywać emocje lub starać się odrzucać od siebie nie swoje myśli, to wpadamy w sidła zastawione przez ego i oprogramowanie, które broni starych nawyków. By się temu przeciwstawić, trzeba być siebie świadomym w każdej chwili. Praktyka uważności doskonale się tutaj przydaje, a głodówka bardzo ją wzmacnia.

Modlitwa, ta zasadna, ta oparta na wybaczeniu, na miłości, na szczerym pragnieniu zmian według duchowego prawa moralnego, taka modlitwa całkowicie przekształca świat. Jeśli
ktokolwiek w to wątpi, to niech się przekona o jej mocy na własnej skórze, a właściwie to na własnym sercu, gdyż to właśnie w nim leży brama do jakichkolwiek przemian.

Modlitwę wspiera w części energetycznej Orin, a w części duchowej poprzez zanurzenie się w oceanie przemieniania się Krąg Ognia. W ten sposób poprzez współodczuwanie i współtworzenie zyskuje się moc poznawania, zmiany przeznaczenia i uzdrawiania. W ten sposób stajemy się godni wejścia w energie duchowe, ale aby w nich pozostać i w jedności z nimi dalej przekształcać świat i siebie, będąc zarazem szczęśliwym, musimy stale znajdować się w obszarze ich wibracji. By to osiągnąć, trzeba zapanować nad własnymi myślami, emocjami, a potem nad własnym słowem i własnymi czynami. Nic więcej nie potrzeba.

Sama modlitwa to technika, to, co ją napędza, jest nasze doskonalenie się w każdej chwili naszego życia. Generalna zasada brzmi: twórz tylko to, co sam chciałbyś otrzymać. Wystarczy tworzyć myśli zgodne z podpowiedzią sumienia, emocje oparte na fali miłości i zaufania i wyrzekać słowa, które nie ranią, a budują. To proste założenie, jednak jego realizacja jest niezmiernie trudna dla tych osób, które są uwikłane w narzucone wzorce zachowań, którym takie ułatwiające egoistyczną egzystencję zasady pasują. Nim ktokolwiek na poważnie zabierze się do modlitwy, powinien zastanowić się nad celem, jaki pcha go do takich działań. Chwilowa potrzeba, brak konsekwencji, pogoń za modą i wiele jeszcze innych czynników czyni z modlitwy zwyczajną rozmowę z samym sobą. Bez uczciwego zdeklarowania się z własną duchowością siła modlitwy nie zadziała.

Przekaz od Anioła Gaakdani o pojmowaniu potencjału modlitwy :
” 1 – Sama chęć wejścia na ścieżkę duchową lub kontaktu z Opiekunem uwrażliwia duchowe energie i otwiera serce, pozwalając osiągnąć człowiekowi na skali wzrostu duchowego
wartość 10%.
2 – Kolejnym etapem jest odczucie w sobie obecności Boga. Jest to uświadomienie i uruchomienie w sobie własnej duchowej mocy, którą nazywa się Chrystusem lub Chrystusowym Sercem. W ten sposób osiągamy już potencjał 30% na skali duchowego wzrostu.
3 – Uwierzenie w moc własnego Chrystusa, czyli we własną duchowość, która samoistnie łączy się z Siłami Wyższymi, daje już wzrost potencjału do 85%.
4 – Zapanowanie siłą Chrystusa nad emocjami daje wyzwolenie i nakierowuje na miłość, co powoduje wzrost duchowego potencjału do 95 %.
5 – Wejście we wspólodczuwanie i współtworzenie daje moc wybaczania oraz miłosierdzia, czyniąc z człowieka żywą ikonę manifestującego się ducha (100%).

50% wystarczy, by modlitwa była skuteczna. Powyżej tego stanu znajduje się obszar naszych indywidualnych dążeń do wyrażania się w pełnym człowieczeństwie i choć jest wskazane, by wejść weń jak najgłębiej, to nie jest to koniecznym warunkiem do uzyskania wsparcia Góry… ”

Modlitwa jest fizyczną bramą w głąb serca. Lecz by serce pozwoliło ową bramę otworzyć, musi tętnić falami miłości i zaufania, w przeciwnym razie pozostanie głuche na nasze wołania, a brama wciąż zamknięta.

ZOBACZ TEŻ: Modlitwa

ZOBACZ TEŻ: Modlitwą być

ZOBACZ TEŻ: Modlitwy ze Skal

ZOBACZ TEŻ: Pismo Automatyczne

Medytacja Atlantów. Wzgórze Mocy i Królewskie DNA. Nauki Edenu – https://youtu.be/Fs2IuurwdVM
Modlitwa – Prawo do Światła – Akademia Wiedzy ZJ Popko – https://youtu.be/yWMDYnmgsp4
Warsztatowa modlitwa mocy (startowa) „Czarna Latarnia” z dnia 1 lipca 2017. Eden. Powrót mocy – https://youtu.be/cffYk2HQuO8
Modlitwa: Świątynia Serca i Zdrój Życia- Akademia Wiedzy ZJ Popko
https://youtu.be/MduMckscNJY

Podkast POTENCJAŁ MODLITWY czyta Barbara Cieślik. Definicję – na podstawie Akademii Wiedzy Duchowej, wiedzy i nauki Zbigniewa Jana Popko – opracowała Anna Mularska.