PRZESTRZENIE DUCHOWE

Istnieją w nas Przestrzenie Duchowe jasne i ciemne. Przestrzenie duchowe mówią o tym, jacy jesteśmy duchowo-energetyczni, czyli jak się otworzyliśmy i obudziliśmy w tamtych wymiarach.  

Przyzwyczailiśmy się szukać Przestrzeni Duchowych na zewnątrz, a one są w nas. Trzeba na zawsze odciąć się od nisko wibracyjnej przeszłości. Przestać żyć innymi ludźmi, wpasowywaniem ich w swoją przestrzeń życiową, przestać układać ich losy, by w ten sposób odczuwać własne przestrzenie duchowe. Przestrzenie, które są wypełnione prawami, jakie duchowi ludzkiemu dają jeszcze większą siłę, przejawiając się w ciele i kontrolując go bardziej, niż to miało miejsce w przypadku duszy.

MEDYTUJĄCY stan modlitwy powinien utrzymywać przy otwartej świadomości, przy otwartych oczach i realizować go w życiu. To, czego doświadczamy w świecie duchowym i nauki, które tam pobieramy, mają być przelane na ten świat. My tu mamy główne oko otwarte i tu żyjemy, tu trenujemy na ludziach (ten sam Kowalski jest tam i tu, a tu się trenuje), ten stan ma być tu i teraz (stan zawieszenia przy otwartych oczach). Można mieć cały czas włączoną świadomość i pojmować rzeczywistość, odbierać ją całą jak i w stanie modlitewnym, jak i tam (uczą nas być człowiekiem).

Przestrzenie duchowe – w których my byśmy chcieli się znaleźć, należą do nas. Przestrzeń życiowa mówi o tym, na jakim poziomie my sobie radzimy. Jeśli jestem potężniejszy, czystszy duchowo, to i w życiu w tej przestrzeni lepiej sobie radzę. Przestrzenie duchowe mówią o tym, jacy jesteśmy duchowo-energetyczni, czyli jak myśmy się otworzyli i obudzili w tamtych wymiarach. Prawdą jest, że jak jestem czystszy i pełniejszy tam, to lepiej sobie radzę w tym życiu, posługując się Energią Jedyną. Ludzie nie rozumieją tego, że po dokonaniu wyboru muszą przy wybranej opcji zostać (nie mogą kogoś kochać w sobotę, a w niedzielę nie). Jeśli chcę osiągnąć jakiś cel, a popadam w różne skrajności – to się to znosi. Ta moc, którą uruchamiam w Energii Jedynej, aby to się stało, jest niszczona przez moc w Energii Przeciwnej (to się znosi, nie sumuje). Trzeba dokonać wyboru, bo z tego zdajemy egzamin przed sobą i innymi.

Są ludzie, którzy cały czas tkwią w krainie dokonywania wyborów. Egoiści nie mają problemu z wyborami. My w Energii Jedynej nie mamy takiej pewności – jeszcze się w tym paśmie nie odnaleźliśmy i są wątpliwości. Przestrzenie Duchowe mówią, jak bardzo się budzimy w duchu, dzięki czemu i w przestrzeniach duchowych sobie radzimy, bo jedno z drugim jest powiązane. Wzrastający przez to, że nasiąknęli niewłaściwym, systemowym wypełnieniem, to w chwilach słabości (bo nie potrafią utrzymać) wskakują do technik, w których jest podporządkowanie drugiego człowieka (zawiść, nienawiść itd.). Tu by chcieli, aby Bóg ich widział cudownymi, ale cały czas wypełniają się niską wibracją – to, co mogą osiągnąć?

Istnieją w nas Przestrzenie Duchowe jasne i ciemne. Tu możemy sprawdzić, na jakim poziomie jesteśmy. Pierwsze, co musimy zrobić to się przeprogramować. Bez scen to niemożliwe.

  1. Odrzucenie atawistycznego, fizycznego umysłu – fizyczny umysł mówi o tym, że jesteśmy skierowani na przetrwanie, żądzę (logiki i inteligencji nie mieszajmy z umysłem). Umysł pozostaje jako program, ale musi być czysty. Odrzucenie tego, co najważniejsze – świat nie należy do mnie. Jak odrzuciłeś, wiesz, że inni mają prawo chodzić i nie są twoją własnością. Pełna (1) – dla człowieka oznacza, że tu możemy swoją boskość wyrazić na pewnym poziomie. Oznacza, że sobie radzimy tak jak poprawny duchowo człowiek, (bo rozumiesz swój stan i coś poprawiasz).
  2. Umysł, odczucie Duszy jako aktora w filmie – tu odnajdujemy się na poziomie duszy, tu zaczyna działać świadomość, tu czujemy, że jesteśmy z innymi. Oni mogą stanowić zagrożenie, bo zapomnieli, że są wspaniali, bo im namieszali w głowach itp., na poziomie ciała fizycznego coś zaszło nie tak. My musimy rozumieć, że to, co tu widzimy, jest tylko cząstką tego, który tam siedzi i nie umie się odnaleźć. Gdyby Duch w pełni umiał tu otworzyć oczy, gdyby nie było kodów itp., to my bylibyśmy cudowni od momentu otwarcia oczu.
  3. Świadomość – totalne zabicie ego, totalne zabicie ważności człowieka fizycznego, zrozumienie, że dusza to jest tylko pośrednik, że emocje, myśli to dziadostwo jeśli jest niskowibracyjne. To jest cud odczuwania jeśli wchodzą w uczucia i żyją marzeniami (to jest etap, marzenia kiedyś też znikną). Tworzymy nowe, by całość wyrażała się w Ojcu. Tu jest poziom miłości, totalnej tolerancji, naprawiania błędów własnych i innych. Tu mówimy o świadomości, czyli byciu Świętym.
  4. Stanie się bogiem we własnej przestrzeni – stanie się bogiem ten, który panuje nad własnymi myślami i emocjami i już korzysta z podjętej decyzji, a nie z wyborów.
  5. Zaistnienie w działaniu – potrafimy korzystać z tego wszystkiego, co w nas jest cudowne z woli, z miłości, radości. To są dary uruchomione przez Boga. Poznaj, czym jest energetyczne zagubienie, uniesienie, posmakuj, dokonaj wyboru i zatracaj się w życiu. Idź i żyj. Teraz cierpisz tu, ale nie Bóg stworzył ten świat, to stworzyło zło i człowiek przez zło opanowany. Gdy korzystamy z Ojcowskich darów, nie zrobimy nic, co by sprawiło, że będziemy się czuć głupio i źle. Trzeba czuć, trzeba kochać siebie, wybaczyć sobie i nie
    jechać na cudzych plecach. Kto tu jest (5), to nie może z niego wyjść nic niepoprawnego. Poza tym ma takie czucie, że wyprzedza to wszystko, co się toczy. Ktoś, kto tutaj dotarł, nie będzie się zastanawiał nad wieloma rzeczami, bo po co, skoro moc została mu dana do tego, żeby sama działała. Jezus istniał w przeszłości i przyszłości, dzięki czemu nie musiał dokonywać wyborów i cały czas był w tu i teraz. Jak na ekranie myśli będziemy wyświetlać to, czego nie mamy, moc musi dążyć do tego, by to się stało. Życie marzeniami pozwala na cud istnienia. Jak zakotwiczymy się w doświadczaniu marzeń, to osiągamy poziom, gdy znika wczoraj i jutro i nie musimy myśleć o tym, czego chcemy. Podjąłeś decyzję i moc Chrystusa w tobie działa i realizuje twoje plany. W radości znika przeszłość i przyszłość, zaczyna się odczuwać dziwną moc, zaczynasz czuć tylko siebie, a jak odczujesz siebie, nie zapomnisz tego. „Siebie odnalazłeś, bo marzeń nie potrzebujesz. Marzenia są po to, by się spełniać, by siebie odnaleźć”. Wszystko już masz, już nie musisz się starać, wiesz, ale trzeba być w radości.
  6. Powrót Zeusa – przyszłość – Zeus doświadcza, jest doświadczeniem, niszczy to wszystko, co przeszkadza prawdziwemu, bożemu doświadczaniu. Niszczy przez zmiany.

Akademia Wiedzy Duchowej – popko.pl/akademia-wiedzy-duchowej

Definicję, według materiałów Akademii Wiedzy Duchowej Zbigniewa Jana Popko, napisała Anna Mularska, zredagowała Maria Gładka.