PUNKT BEEGA I PIECZĘĆ UMMBELA

PUNKT BEEGA – w czasie sprawdzania (odczytów energetyki innej osoby) zabezpiecza przed odkryciem tego kto sprawdza. To taki serwer proxy anonimizujący, który ze względów bezpieczeństwa dla odczytującego, pośredniczy w pozyskiwaniu informacji. Ponieważ każdy odczyt to połączenie się z energetyką drugiego człowieka (tworzy komunikacyjny szlak), to tym szlakiem mogłoby przyjść uderzenie energetyczne w odczytującego. Podkast PUNKT BEEGA I PIECZĘĆ UMMBELA – czyta Mariusz Dardziński. Definicję – na podstawie wiedzy i nauk Zbigniewa Jana Popko – opracowała Anna Mularska

PUNKT BEEGA – w czasie sprawdzania (odczytów energetyki innej osoby) zabezpiecza przed odkryciem tego kto sprawdza. To taki serwer proxy anonimizujący, który ze względów bezpieczeństwa dla odczytującego, pośredniczy w pozyskiwaniu informacji. Ponieważ każdy odczyt to połączenie się z energetyką drugiego człowieka (tworzy komunikacyjny szlak), to tym szlakiem mogłoby przyjść uderzenie energetyczne w odczytującego. Punkty Beega istnieją od wymiaru 5 do 12 więc ważne jest by używać tego, który jest umieszczony w jak najwyższym wymiarze (każde namierzenie szlaku komunikacyjnego nie jest możliwe z niższych wymiarów niż wykorzystywany punkt Beega). Wejście w odpowiedni punkt Beega zależne jest od wymiaru na jaki zdoła wznieść się odczytujący, więc ryzykowne jest odczytywanie z tych poniżej szóstego (jaźni), pomijając sam fakt niedokładności odczytu na tych poziomach. Punkt Beega znajduje się na skali nr 2. Dotykamy ten punkt lewą ręką, albo pieczęć Ummbela prawą ręką.

Jeśli nie umiemy Punktem Beega się posługiwać, a stykając się, oceniając, badając przestrzenie, wchodzimy tam ze swoją istotą i jest ta wymiana energetyczna, te pola się przenikają, zapominamy o tym by po tym się na nowo odrodzić. Istnieje coś takiego jak Komora Odrodzenia, można skorzystać z Dziupli, bo ona już jest w nią wpisana jak i wypełniamy się Duchem Świętym. Ale ludzie po działaniach tego nie robią. I oni tutaj przypominają o tej pewnej rzeczy. Otwarcie przestrzeni, mówimy tu o różnych naszych działaniach, ma 4 parametry zwane sposobami znikania, w przenośni w starych oddziaływaniach przestrzeni.

Mamy tak:

  • parametr przyjęcia, czyli absorpcji nowej przestrzeni,
  • parametr kontaktu,
  • parametr wejścia
  • parametr wyjścia

Gdzie tak parametr wejścia jak i wyjścia stanowią o zakresie absorpcji nowej przestrzeni. Tu, bowiem można zostawić część swojej energetyki, przez którą potem siły mogą oddziaływać na osoby eksperymentujące z przestrzeniami, i to może być jedna setna, jedna tysięczna nas zostawiona w tamtej przestrzeni i to jest tak, jakby otwarcie kanału, jakby zaproszenie ich do wchodzenia do nas. Nie wejdą kiedy mamy potężną energetykę. Ale jak będziemy padać, bo niektórzy, którzy nie są dostatecznie mocni, mogą wejść w relacje z innymi, mogą wejść niewłaściwie w drugiego człowieka i wtedy przez życie, no, bo wiadomo, w jaki sposób nas tu przez najbliższych często też się załatwia, przy obniżonym poziomie wibracji, te siły, które kiedyś były malutkie, nagle stają się potężniejsze i wchodzą.

Wyobraźcie sobie teraz, jak macie 10-tki, setki, a niektórzy już tysiące działań na swoim koncie i nie zamknęli tych przestrzeni, to wtedy jak padają, atak może być taki, wejście tych różnych przestrzeni może być tak silny, że można to porównać tylko z totalnością. Takie tsunami i ludzie padają. Komora Odrodzenia, odradzanie istoty ludzkiej, musi w was funkcjonować. Dlatego tak wiele zawirowań powstaje podczas wnikania, badania, analizowania przestrzeni nawiedzeniowych, czyli te przejścia itd. Jak i różne postacie skażenia przestrzeni przez formy prymitywniejsze pasożyty, a jak wiecie, są niektóre pasożyty, które wyglądają jak wirusy, to się przyczepi jak rzep, niby to nie jest silne, ale ma
jakąś paskudną technikę modyfikowania pewnych pól, pasm i to zostaje. Po wyjściu z przestrzeni zawsze należy sprawdzić, odczuć, czy cała nasza istota wróciła do dawnej przestrzeni. Nawet zostawienie w przenośni „jednej setnej” w drugiej przestrzeni może zakończyć się tragicznie, gdyż jest to równoważne z pozostawieniem pomostu między dwoma światami. Gdy taki człowiek słabnie energetycznie, co może się zdarzyć nawet po latach, np. choroba stres, atak energetyczny, ciśnienie energetyczne po drugiej stronie pomostu może okazać się większe, przez co siły z tamtych obszarów bez problemowo wchodzą w osobistą przestrzeń człowieka, jak i w przestrzeń go okalającą, modyfikując ją na swój sposób. Część takich wejść ma miejsce podczas odchodzenia, umierania ludzi, którzy
za swojego życia dokonywali szeregu wejść w inne wymiary, pozornie, były to zwyczajne działania energetyczne, które są takimi wejściami.

W ten sposób powstały nawiedzenia, zapaście, to jest taka bessa energetyczna, i wyrzuty, gejzery, czy pęknięcia pól energetycznych w sferach czysto geofizycznych. Takie przestrzenie należy bezwzględnie zamykać i zrównoważyć. Tu działanie duchowe może być niewystarczające.

Źródło: Księga Wzrastających

Medytacja dla wahadełkujących. Przygotuj przestrzeń do odczytów i duchowych podróży.
– https://youtu.be/z1wpiXryKVQ
Medytacja po wahadełkowaniu. Czyści przestrzeń, wahadło i odczytującego. Ustawia na nowo – https://youtu.be/bqv8ej5dTdw
Skala nr 2 – Ciemna przemiana, poziomy stworzenia, czynniki niszczące duszę… Nauki Edenu… – https://youtu.be/_sGmx7_ARZg
https://youtu.be/Zu5n9zSaKHY