ROZUMIENIE

Rozumienie to stan, w którym wiemy, o co chodzi, to wstęp do wejścia w Prawdę. Od 15-tego poziomu istnieje tylko Prawda – Jestem. Przychodzi – Ja Jestem, które rozpuszcza się w całości, to jest Prawda. Nikt nie zrozumie, czym jest Prawda, jeśli nie ma pełnego zrozumienia zapisu wszystkich doświadczeń, by pewnego dnia powiedzieć, czym jest Prawda, odczuć Prawdę.

Od poziomu 9-15 dopiero kształtuje się prawdziwe dobro. Dopiero tu jest gruntowanie wiedzy i wejście w rozumienie. My możemy to przerobić przez uczciwość (info właściwie się ułoży). To jest zrozumienie, czym jest prawo energetyczne i duchowe. Tu zaczyna się tworzyć pełnia, buduje się miłosierdzie, czyli dobro. Wtedy Góra wprowadza nas w stany, w których jest zrozumienie. Świat Duchowy to już jest Prawda i wejście tam przez zrozumienie jest dobre, ale to jeszcze nie mistyczny stan. Samo zrozumienie jest wystarczające, by totalnie panować nad całością. Nie naśladować tych, którzy dążą do ideału, bo to zgubne info. Zatrzymać się na sobie, a tylko korzystać z pewnych wskazówek i układać właściwie info. W Prawie, a nawet w zrozumieniu jest odrzucanie wszystkiego. Na innych Planetach pokochanie, wybaczenie po prostu jest, tam są większe prawidłowości duchowe. Dlatego jak wchodzimy w zrozumienie to wszystko już jest zrobione, tam nie ma pytań np. o pokochanie, bo Prawda jest jedna – istnieje tylko Bóg. To wynika ze zrozumienia, czyli autentycznego pokochania siebie.

W umyśle jest umowny obszar nazwany antyumysłem, albo antyświadomością – czyli to co ludzie nazywają podświadomością. To jest pułapka. Tamte dane to stara baza danych. Podświadomość związana jest z matrycą, czyli wszystkie info są tu zręcznie poukładane i odnajdywane poprzez program. W świadomości jest cała przeszłość jak i w podświadomości, ale świadomość tym się nie kieruje. Istotna jest Prawda. Uruchamiając świadomość mamy być w tu i teraz w szczęściu i radości. Świadomość wszystko organizuje. Ludzie szczęśliwi nie zajmują się problemami. Odniesienie do dnia wczorajszego jest tylko informacyjne bez emocji. Przeszłość to tylko info. Świadomość sama działa, wszystko przygotowuje a my, mając świadomość, wiemy, co i jak. Jest się połączonym z Chrystusem, z Mocą Chrystusową i robimy wszystko bez cierpienia. Nam trudno wejść w świadomość, bo jesteśmy połączeni z programami, a to trzyma nas w iluzji byśmy nie byli w radości. Dlatego trzeba przerobić uczciwość wobec własnego Ducha i wobec Kowalskiego. To początek drogi, by wejść w zrozumienie.

Modlitwa Oaza Wzrostu Miłosierdzie i poziom ROZUMIENIA :
Pokazują człowieka stojącego u bram Raju, który już w uniesieniu przez odpowiedzialność chce wracać do rodziny, przynieść dary, wiedzę o tym jak jest i jak być może, niczym Prometeusz gotowy jest w dół wzlecieć, ale nie ma jeszcze pełnej mocy. Rozumie, że Ojciec Bóg swoje dzieci wyposaża w tratwy ratunkowe, że Ojciec Bóg oprócz głosu wewnętrznego, sumienia, pierwotnego obrazu itd. dał człowiekowi, Swojemu Synowi, powłoki tak doskonałe, by radziły sobie w przestrzeni fizycznej, energetycznej, duchowej a nawet sięgały czasami po 13-sty Promień, czyli pomoc z poziomów boskich. Mamy zdrowe ręce i nogi a jak nie możemy je uzdrowić i na poziomie fizycznym budować nowy dom, mamy moce energetyczne i potrafimy wpływać na myśli, na emocje na stany tworzące energetyczną przestrzeń, gdzie się wszystko kalkuluje, projektuje, co potem wyrażamy w czynie fizycznym, w przestrzeni fizycznej. Mamy też ciała duchowe i moc duchową dla nas nieznaną, uczymy się nią posługiwać nie wiedząc jak wygląda. Człowiek jest obrócony tyłem do Raju, wie, że jeszcze jednego elementu mu potrzeba. Bóg – Człowiek, który dba o całą planetę ma w sobie uruchomiony pewien mechanizm, dzięki któremu, gdy owy odkryje potrafi sięgnąć po wszystkie swoje powłoki, zespolić je we wspólnym działaniu, przestrzeń energetyczna, fizyczna, duchowa a może DC i boska pokaże swoją moc. Jest taki jeden element, to co czasem nazywamy kośćcem, ciałem świetlistym, to co Jezus nazywał Chrystusem, budzi się to w Raju, funkcjonuje w Edenie i co zafunkcjonuje na ziemskim poziomie. Taki człowiek zaczyna rozumieć, czyli pojmowanie łączy z doświadczeniem,
że krąży w nim fizyczna, energetyczna, duchowa a jak jest doskonały, Boska krew. Chce na tę chwilę , by wszystko to co w nim jest, było Chrystusowi podporządkowane. Ważne, by miał obudzony, otwarty, aktywny kanał duchowy, dzięki temu Chrystus będzie w nim funkcjonował tak jak najdoskonalej może. Skupi się tylko na nim, tylko na jego obecności, na jego odczuciu, uruchomieniu, wezwaniu. To są to potężne orle skrzydła, które same metodą kreacji, zaistnienia stworzą to, o co chodzi, one sprzęgną we wspólnym wysiłku pozostałe narzędzia. Kiedy to się obudzi, człowiekowi będą podporządkowane wszystkie siły, siły przyrody, moc zrodzeniowa człowieka itd. Ojciec cieszy się, że odnajdując narzędzia stajemy się szczęśliwsi, dzięki czemu Ojciec może nas jeszcze bardziej miłować. To, co najważniejsze na dziś, by uratować rodzinę, to co obdarzone jest mądrością a to uszlachetni wszystkie nasze projekty, tym czymś jest Chrystus. Trzeba im pozwolić się obudzić, do tego trzeba przekroczyć granice łączeniowe z Rajem. Wejdziemy w umowną granicę Raju. W Świątyni Serca jest Komora Odrodzeniowa, miejsce, które zespaja z sobą wszystkie powłoki a owe zespaja to, co jest najcenniejsze, Chrystus. Od nas zależy, od naszej czystości, jaką mocą Chrystusa będziemy się posługiwać. To jest chrzest. Jest wspólny zaśpiew, gdzie wszystkie powłoki muszą się doświadczać, być spełnione, muszą we wspólnym celu, ruchu budować świat, w którym wszystkie powłoki ludzkiej istoty zechcą wspólnie mieszkać. Pozwólmy, by wszystko to, w czym i tak jesteśmy zawarci, na naszą prośbę, życzenie złączyło się w sobie tak, by Chrystus w nas był obudzony. Chrystus, aktywne połączenie z DŚw, z Łonem, ze wszystkim tym, co nazywamy życiem było 40 – 50% aktywne w Jezusie. Jezus był w nim obudzony w 100%. Cuda uzdrawiania zaczynają się od 20% -wej aktywności. Pozwólmy na odbudowę siebie, by na tym poziomie wszystko, czego w życiu dokonaliśmy, co nas połączyło z Ładem i Sprawiedliwością Bożą obudziło w nas Chrystusa. Podlegamy tu
różnym testom, ocenie na co nas stać.

Przekaz Zbyszka na temat Rozumienia: „Rozumienie to stan bycia we wszystkich stanach, to kumulacja samego siebie w jądrze własnej istoty. To przełom, to odkrycie, iż Bóg przewidział wejście na ten poziom i przygotował odpowiednie narzędzia do tego, by ludzie mogli odnaleźć się w miłości, w stanie nagrodzeniowym za utrwalanie współistnienia w PWW. Tu odpowiedzialny odkrywa Chrystusa, moc Syna Bożego z DŚw a poprzez DŚw z Ojcem. Odkrywa, że ów, czyli Chrystus jest doskonałym sposobem uruchamiania w jednym celu, w jednym wysiłku, w jednym zadaniu wszystkich ludzkich powłok, ich siły i zdolności. Ten, kto aktywizuje w sobie cząstki DŚw, a więc na stałe połączy się z Drzewem Życia, temu dopisywany jest do jego imienia przydomek Chrystus, aby wszystko, co aktywne w świetle sprzyjało jego zamiarom. Obdarzony Chrystusem człowiek sam staje potem przed lustrem duchowym i zaczyna ruch za ruchem eliminować w sobie wszelkie słabości, wszelkie źródła niskiej wibracji. Uchrystusowiony wie, iż każdy wypalony piksel w jego otwartym świetle serca znacząco hamuje spływ duchowego światła, a więc i mocno ogranicza wykorzystanie mocy całości jego istoty.”

Jak stoi człowiek z jego serca bije światełko, ono niczym moc ma coś wypalać, naprawiać.
Na 100% wej powierzchni, jeden procent wypalonych pikseli osłabia całą moc Chrystusa
o 40–50%. Dlatego człowiek, choć Chrystusa może w sobie mieć, nie działa. Uchrystusowiony wszystkiemu w sobie się przygląda, żeby schodząc do braci miał nie wiedzę jak zrobić, tu mówimy o Prometeuszu, tylko moc, by doprowadzić do stanu, w którym jego rodzina się obudzi. Wiedza i moc daje siłę działania.

PODKAST – ROZUMIENIE – czyta Irena Chojnacka Definicję – na podstawie wiedzy i nauk Zbigniewa Jana Popko – opracowała Anna Mularska.