POTENCJAŁ MODLITWY

Potencjał modlitwy. Sama modlitwa jest tylko techniką. To co nadaje jej siłę, to, co stanowi o jej wartości, jest skryte poza modlitwą. Nawet mówienie o sercu w kontekście modlitwy nie jest do końca poprawne. To nie modlitwa otwiera serce, ale otwarte serce pozwala na wykorzystanie modlitwy do kontaktu z Opiekunem. Owo serce z wolna otwiera każda chwila, w której kierujemy się w swoich działaniach prawem miłości. Duchowo wzmocnieni poprzez cne postępowanie potrafimy potem w czasie modlitwy wchodzić w odmienne stany świadomości. Do podniesienia poziomu wibracji naprawdę nie trzeba zbyt wiele. Nawet szczera chęć poprawy wystarczy, by siła modlitwy ruszyła z posad nasz zatwardziały fundamentalizm. A jak ma się przejawiać owo cne zachowanie, każdy doskonale wie. Musimy wyrobić w sobie stały nawyk kontrolowania emocji, myśli i słów, aby nie posyłać w eter destrukcyjnych energii. Wiadomo, że to pozornie proste zadanie nie jest wcale takie łatwe, że gdy przychodzi nam przepracowywać emocje lub starać się odrzucać od siebie nie swoje myśli, to wpadamy w sidła zastawione przez ego i oprogramowanie, które broni starych nawyków. By się temu przeciwstawić, trzeba być siebie świadomym w każdej chwili. Praktyka uważności doskonale się tutaj przydaje, a głodówka bardzo ją wzmacnia.

Czytaj dalej „POTENCJAŁ MODLITWY”