TRUP

TRUP – tu mówimy, że coś się stało i nam się wszystkiego odechciało. Nie chcemy, nie słuchamy, wycofaliśmy się, staliśmy się „zombie”, izolujemy się – niczym trup – w kontekście energetycznym.

Trup, sytuacja – tu nie chodzi o cmentarz – jest to stary sposób reagowania, np. na stare lata w trudnej sytuacji uciekasz, reagujesz po staremu. Sytuacja życiowa cię przerosła. Chodzi o to, że my (jak nas sytuacja życiowa zmoże, łamie, bo jest ciężko) wpadamy w samourok, w zniechęcenie, w niewiarę, że będzie dobrze. Samourok mówi o stresie, o początkach depresji, albo o takim chwilowym stanie, o takim charakterze. Ale jak jest TRUP to znaczy, że mamy te stany ugruntowane. Psychika jest zmieniona, umysł wypaczony, ciało fizyczne zdegradowane i w pobudzeniu atakujemy innych, albo jesteśmy zamuleni i nawet myśli pozbierać nie możemy, bo to się przelewa w głowie jak jakaś galareta. Trup to jest nieciekawa sytuacja.

Czytaj dalej „TRUP”