CZŁOWIECZEŃSTWO

Drogą do sukcesu jest człowieczeństwo, im większe zjednoczenie z Całością i Bogiem, tym większy dostęp do wiedzy. To co mamy zrobić to odbudować swoje człowieczeństwo po całości, bo wtedy jest odbudowana moc a my jesteśmy ostatnim Artefaktem, który wszystko co jest potrzebne w sobie zawiera. PODKAST – CZŁOWIECZEŃSTWO – czyta Paulina Piasek. Definicję – na podstawie wiedzy i nauk Zbigniewa Jana Popko – opracowała Anna Mularska.

CZŁOWIECZEŃSTWO – to człowieczo-synowsko-boska postawa. To największy skarb i największa moc tego świata.

Drogą do sukcesu jest człowieczeństwo, im większe zjednoczenie z Całością i Bogiem, tym większy dostęp do wiedzy. To co mamy zrobić to odbudować swoje człowieczeństwo po całości, bo wtedy jest odbudowana moc a my jesteśmy ostatnim Artefaktem, który wszystko co jest potrzebne w sobie zawiera. Połowę tego co jest nam potrzebne ściągamy poprzez pracę duchową, a drugą musimy odzyskać. Do tego mamy Wyspę Polan Kamienne Miast na Atlantydzie itd. W Edenie mamy kody energetyczne, to połowa tego co jest nam potrzebne. Reszta tyczy się związków z fizyczną Planetą i jej eterycznym cieniem czyli siłami Przyrody.

Jesteśmy na planecie czyśćcowej, cały czas walczymy o człowieczeństwo, to jest klucz. Im większe człowieczeństwo, tym większe zrozumienie, przed tym nie uciekniesz. Im więcej dajesz społeczeństwu, tym większą szansę masz na obudzenie się w swojej poprawności. Czyli im doskonalszy człowiek tym bliżej nieba, byle zdążyć. Tak jak wzrastasz, idziesz ku Bogu czas ci się wydłuża, bo więcej dajesz, czas w poprawczaku się skraca. Jak na jutro byś udoskonalił się o połowę, czasu zyskasz dwudziestokrotnie więcej. Dusza ludzka, w zależności od poziomu człowieczeństwa to jesteś ty, chcesz tak trwać i gdzieś masz to, co twojemu trwaniu nie odpowiada. Jak zaczniesz to pojmować, wtedy dokonaj wyboru. Masz świadomość tego, że jak nie robisz tak jak czujesz będzie źle. Musimy być uczciwi wobec siebie, inaczej nabijamy sobie negatywne punkty, szkodzimy sobie.

Jakie jest autentyczne człowieczeństwo każdego człowieka możemy odczytać na skali Rozbicia Zapisów w Archiwum. Mamy tę skalę dotyczącą duszy, ale też możemy to sprawdzić jak wygląda w Macierzy, wtedy średnia jest 20-30 %, poziom czyśćcowy, wszystko poniżej 10 % to jest nieciekawe i ten ktoś mógł się już tu nie pojawić, ponieważ mógł być w znacznie gęstszych, niższych wymiarach (to było ryzyko). Jak ktoś nad sobą pracuje to widzimy wzrost tych wartości. Tyle tylko, że jak my czyścimy teraz i ustawiamy, to dodajemy te wartości, dzięki temu człowiek może wzrastać ponad siebie takiego jakim był, ale to się wiąże z odzyskiem duszy z planety dusz, bo tutaj funkcjonuje kopia. Ogólnie jest sporo utrudnień, by ten człowiek był lepszy niż był. Dlatego jak sprawdzamy powrót tego człowieka do siebie, to sprawdzamy to na skali 80%, czyli 50% to jest to, co z nim jest teraz, 80-90 % to jest taki jaki był i sprawdzamy, jak wyjdzie: 60% to lekka poprawa, 70% wyraźna poprawa, 80% dojdzie do siebie (robimy to po czyszczeniu itd.). Natomiast przy solidnym wyczyszczeniu może się okazać, że lepiej jest z nim niż było ( 90%, 100 % ). Po jakimś czasie może się staczać ( 80%, 70%, itd.) i może wrócić do siebie jakim był, ma prawo wolnego wyboru.

Człowieczeństwo to wyraz naszej wdzięczności za wszystko to, co widzicie, z czym się stykacie, kim jesteście. Ten kto Ojca nie zna, kto z Ojcem nie rozmawia, ten może ukryć przed sobą hańbę własnego istnienia”, mówi Góra. Trzeba by to odnieść do całego życia, które człowiek sobie skonstruował, w które wierzy, które przez niezrozumienie, przez zaprogramowanie sprzedał. W tym nie ma Boga. Ten świat w niczym nie przypomina tego, jaki Ojciec nam zaplanował. Nie będąc człowiekiem, nie będąc poprawnym , bo tu jest mało światełka, widzimy ten świat w krzywym zwierciadle, Boga oskarżamy o to co się dzieje. Uniewinniamy siebie, innych osądzamy. Ocenianie to dokonanie na podstawie informacji własnego wyboru. Osądzać możemy, jeśli dokładnie wiemy o co chodzi. Osąd jest wtedy dokonaniem wyboru w imieniu Całości. Gdyby człowiek miał kontakt z Bogiem od dziecka, rozwijał się w chwale Jego Imienia to łączylibyśmy się z Jego wibracjami, całość nas byłaby skąpana w tym świetle poprzez połączenie z Nim. Stajemy się podobni temu o kim myślimy. Wymieniamy się energetyką, własnymi projektami na życie, jak i człowieczeństwem, schematem myślenia, emocji, intencji. Jesteśmy hybrydą, jeden człowiek jest bogiem dla drugiego, to są czarne koncepcje. Od Boga odcięci stworzyliśmy inną koncepcję Boga. Nie budzimy się według boskich zapisów. Studiujący Biblię czasami potrafią wejść w stany, odkrywają, że jest coś więcej ale w tych stanach nie są cały czas. Gdyby ze słowem Bożym mieli do czynienia cały czas to słowo by ich prowadziło. To słowo, choć poprawnie sklecone, czasami pochodzące od prawdziwych Mistrzów zawarte jest w księgach śmierci, które obarczono mordem i nienawiścią.

MODLITWA CZŁOWIECZEŃSTWO ……..skrót
„Człowieczeństwo to wyraz naszej wdzięczności za wszystko to, co widzicie, z czym się stykacie, kim jesteście. Ten kto Ojca nie zna, kto z Ojcem nie rozmawia, ten może ukryć przed sobą hańbę własnego istnienia”, mówi Góra. Trzeba by to odnieść do całego życia, które człowiek sobie skonstruował, w które wierzy, które przez niezrozumienie, przez zaprogramowanie sprzedał. W tym nie ma Boga. Ten świat w niczym nie przypomina tego, jaki Ojciec nam zaplanował. Nie będąc człowiekiem, nie będąc poprawnym , bo tu jest mało światełka, widzimy ten świat w krzywym zwierciadle, Boga oskarżamy o to co się dzieje. Uniewinniamy siebie, innych osądzamy. Ocenianie to dokonanie na podstawie informacji własnego wyboru. Osądzać możemy, jeśli dokładnie wiemy o co chodzi. Osąd jest wtedy dokonaniem wyboru w imieniu Całości. Gdyby człowiek miał kontakt z Bogiem od dziecka, rozwijał się w chwale Jego Imienia to łączylibyśmy się z Jego wibracjami, całość nas byłaby skąpana w tym świetle poprzez połączenie z Nim. Stajemy się podobni temu o kim myślimy. Wymieniamy się energetyką, własnymi projektami na życie, jak i człowieczeństwem, schematem myślenia, emocji, intencji. Jesteśmy hybrydą, jeden człowiek jest bogiem dla drugiego, to są czarne koncepcje. Od Boga odcięci stworzyliśmy inną koncepcję Boga. Nie budzimy się według boskich zapisów. Studiujący biblię czasami potrafią wejść w stany, odkrywają, że jest coś więcej ale w tych stanach nie są cały czas. Gdyby ze Słowem Bożym mieli do czynienia cały czas to słowo by ich prowadziło. To słowo, choć poprawnie sklecone, czasami pochodzące od prawdziwych Mistrzów zawarte jest w księgach śmierci, które obarczono mordem, nienawiścią. Księga nasycona jest krwią naszych braci. Powstały nowe księgi „Księga Uranti”, „ Złota Księga” one zakładają fałsz, ogłupienie, programowanie. Jest to zafałszowanie odpowiadające ogólnym tendencjom. A tym steruje ciemność poprzez ludzi i poprzez UFO. Ciemność posługuje się dyrektywą śmierci, którą wdrukowuje poprzez ziarna śmierci podległemu im człowiekowi. Bóg istnieje wszędzie, zawarty jest w nas i do każdego ustawicznie przemawiać może. Wielcy nie spisywali ksiąg, bo wiedzieli, że ci, którzy nie uchwycą mechanizmu komunikacji z Bogiem wykorzystają ich słowa, by upadlać i podporządkowywać sobie innych ludzi. Oni mówili o Bogu i aktywnym uczestniczeniu w życiu z Nim, mówili o Świątyni Serca, o Duchu, który wszystko przenika i, że jesteśmy jego składową i aktywnie się w nim mamy wyrażać. Człowiek nie potrafi poprawnie funkcjonować, owładnięty rządzą rządzenia walczy ze wszystkim co mu tego odmawia. Ten kto chce budzić się w człowieczeństwie, budzi się w kontakcie z Bogiem, będąc przeniknięty Jego wibracją, chłonąc ją, by ta wibracja kształtowała nas po nowemu, by odtwarzała utracone wzory. By to zrobić, trzeba pojąć, iż Bóg istnieje i chcieć, by cały czas w naszym sercu mieszkał, zapragnąć tego i utrzymywać. My nie pamiętamy o Bogu, bo nasze
człowieczeństwo nie jest takie jak być powinno, Bóg jest jeszcze daleki nam. Cały czas od Boga uciekamy, a pięknie jest okazać Mu wdzięczność i szacunek. Dom mistrza, szamana był świątynią, w której Bóg mieszkał, a cały świat był Domem Bożym, w którym należało się poznać, odnaleźć. Rozumiejąc Boga i czym jest Świątynia Serca budujesz swój fizyczno- energetyczno-duchowy Dom, w którym coraz wyraźniej mieszkasz jako Syn Boży a Bóg cały czas cię ku Niebu unosi. Za każdym razem, gdy pomyślisz o Bogu, podnoszą ci się wibracje. Jedyną świątynią jest ta w sercu. Człowieczeństwo to chęć bycia z Ojcem, utrzymaniem tego przymierza, ono wynika z sił, z którymi jesteśmy w kontakcie. Tylko Bóg, tylko Duch i naddusza są jednostkami, które nas w życiu powinny prowadzić, by życia doświadczać z podobnymi sobie. Wchodzimy w stan spotkania się z Bogiem, jako ze Wspaniałością, która chętnie pomaga. On służy pomocą cały czas, bo jest naszym Ojcem. Może nam coś podpowie, wskaże, gdzie popełniamy błędy, gdzie zapętliliśmy się w poprawnym widzeniu rzeczywistości, iż nie widzimy pułapek, idąc ku Niemu utknęliśmy w oazie”.

PRZEKAZ ZBYSZKA : „Człowieczeństwo to stan aktywnej łączności z Bogiem i z tym co go
reprezentuje. Jeśli w Domu Bożym się nie znajdziesz, nigdy poprawnie siebie nie zdefiniujesz ani nie pojmiesz znanego. Wszystko będziesz rozpatrywał z poziomu istoty wyhodowanej, ukształtowanej przez systemowe a nie Boskie Łono. Ten kto został stworzony na obraz i podobieństwo systemu, ten i systemowo, według systemowych założeń będzie budować świat i postrzegać Boga. Brata ujrzy jako konkurenta a Boga w człowieku oszuście, który zręcznie manipulując słowem swoje, nierozwinięte potrzeby duchowe przekuje na udział w życiu kościelnym. By to zmienić, obudzić się w prawdzie, musicie podnieść poziom wibracji poprzez czynne zamieszkanie w Edenie, przez odpoczynek w Wieczerniku i poprzez osobiste rozmowy z Bogiem, z waszym Ojcem, który nie ma nic wspólnego ze stworzeniem granic, broni i energetycznej śmierci usadowionej w kościelnych miejscach kaźni (pamiętajmy, że Eden to poziom energetyczny, Wieczernik Duchowy a Bóg to jest to co poza i to co tu, czyli w…). Bóg jest ponad podziałami i ponad kościelną twarzą religii. Bóg jest ciągle w was i czeka na kontakt z wami. Kontakt zatruwany na dziś jadem kościołów i jadem diabelskich form społecznych, które brata ukazują jako nieprawość i każą go zgładzić, bo to Rosjanin, żyd, islamista, bo to odszczepieniec, który porzucił własne źródło. Ale ty także w źródle nie jesteś, także Dom Boży porzuciłeś i z Bogiem rozmawiać nawet nie zamierzasz. Zmień to człowieku dopóki jeszcze odczuwasz w sobie tą różnicę, módl się do Boga poza kościelnego (jak się modlisz do Boga w formie kościelnej nie docierasz do tych poziomów, to są przerywniki, cały czas ściąga cię coś w dół, jak martwa księga, biblia, w której pewne słowa są ładne). Módl się do Boga poza schematami a na pewno usłyszysz Jego głos i Jego rękę odczujesz na swoim ramieniu. Módl się jakimikolwiek słowami, bo te słowa należą do wszystkich. (Módlmy się w jakikolwiek sposób, jakimikolwiek słowami byle szły do Boga bezpośrednio). Gdy dziecko Boże odnajduje Ojca i Jego wspaniały świat zawsze pyta co zrobić, by taki Dom zbudować u siebie”. Co zrobić? Żyć według przykazań nie zabijaj, nie kłam itd. Najpierw kontakt z Bogiem, potem budowanie człowieczeństwa.

A gdy ów Dom zbuduje (ten człowiek) i stanie się jego prawdziwym mieszkańcem, wtedy odwróci swoje spojrzenie ku innym i wypowie w swoim sercu słowa modlitwy Białych Braci, a tam jest moc”.

Kto jest w sobie bardziej odnaleziony rozumie sens tego co tam jest, skala 6a „Jesteśmy Prawdą, jesteśmy Światłem…..” ale jak Boga nie widzimy jak tworzył dziecko Boże, wtedy nie rozumiemy sensu naszego przyjścia na ten świat, ani poprzez zrozumienie sensu istnienia powłok. Najpierw mamy słowo, kontakt z Bogiem, potem budowa siebie i wyrażenie tego w czynach. Jak już modlitwa Białych Braci będzie spełniającą się w was, istniejącą to „A ten kto ową modlitwą cuda czynić będzie ten na zawsze zapisze się w Bogu jako Syna w was (w ludziach) jako starszy brat i nigdy nie zniknie, bo zawsze będzie tym, czym w pozostałych ludziach się stał”, efekt modlitwy Białych Braci jest później odczuwany.

https://youtu.be/hOHOuuFnt3o

https://youtu.be/z1tvelyc3M4

https://youtu.be/rHCyImYfXIU